Przed przygotowaniem do kiermaszu udało mi się wydziergać jeszcze jedno zamówienie - Muminka.
Ten jest chyba jednym z największych jakie zrobiłam, mierzy ponad 30 cm i powędrował do rodzinki, która uwielbia tę bajkę.
Co jakiś czas pojawiają się pytania o schemat na Muminka (jedno z nich na przykład wczoraj).
Etykiety
biżuteria
bombki
bransoletka
breloczek
broszka
Bukowina
buty
choinka
chusta
czapeczka
czapka
DIY
drewniaki
druciaki
druty
dywan
dywanik
finger knitting
gwiazdka
haft krzyżykowy
kapcie
kapelusz
kocyk
kolczyki
kołnierzyk
komin
komórczak
kwadraty
kwiatek
misie
mitenki
naszyjnik
obrus
opaska
patera
paverpol
pierścionek
piórnik
podkładka
ponczo
recykling
róża
różności
serwetka
serwetnik
spinka
sukienka
sweterek
szalik
sznur koralikowy
sznurek
szycie
szydełko
szyjootulacz
torebka
warsztaty
zabawki
zamotek
wtorek, 29 marca 2016
niedziela, 27 marca 2016
środa, 23 marca 2016
Wielkanocna Łowieczka
Coraz bliżej Święta Wielkanocne. Czas pędzi jak szalony, a w ostatnim czasie chyba jeszcze szybciej ;) Wszystko za sprawą kiermaszu, na który się szykowałam. Jednym z wielkanocnych dziergadeł była taka oto owieczka. Słusznych rozmiarów. Milusia, puchata i bardzo przytulasta.
poniedziałek, 14 marca 2016
Miś Ignasia
Miś w kamizelce na specjalne zamówienie. Dla małego Ignasia, który niedawno się urodził. Niestety przeliczyłam się z ilością puchatego brązu, więc miś nieco kombinowany. Składa się z 13 części, które należało zszyć.
Z racji puchatości ciężko niestety uwiecznić miśka na zdjęciu...
piątek, 11 marca 2016
Panna króliczkowa i moje kolejne dziecko
Panna króliczkowa powstała do kompletu z... opaską.
Bo tak wyszło, że opaska była pierwsza, a zamawiająca pannę króliczkową też ją od razu zarezerwowała. Byłam w trakcie robienia ubranka dla przytulanki, to udało się idealnie dopasować ;) Zazwyczaj działa to w drugą stronę i drobiazgi powstają do większych prac,m, a tu drobiazg był pierwszy ;)
Jeszcze w zeszłym roku dostałam zamówienie, by na wiosnę przygotować jakąś przytulankę - prezent dla dziewczynki, która miała się wtedy urodzić. Padło na króliczka, który miał być... różowy z szarymi dodatkami. Tylko różowa włóczka jakaś taka zbyt różowa była i postanowiłam użyć białej. Na szczęście zamawiająca dała mi totalnie wolną rękę i zdała się na mnie. Nie będę ukrywać, że o ile szczegółowe zamówienia też są ciekawe, o tyle te, w których mogę włożyć całą moją inwencję, są jeszcze fajniejsze. I chyba to nawet widać po takich pracach.
Wracając do panny króliczkowej - czas na prezentację.
Ciężko uchwycić to spojrzenie - mówi "przytul mnie". Nie jest to bynajmniej błagalny ton. Panna króliczkowa jest po prostu stworzona do przytulania i po pierwszym spojrzeniu i dotyku nie chcę się robić nic innego - tylko TULIĆ :)
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone.